Dramatyczny brak opadów oraz wysokie temperatury powodują powolne wysychanie szuwaru na Józefowie. Pozostały jedynie resztki wody na środku zbiornika. Jak niski jest jej poziom, widać na przykładzie kęp turzycy sztywnej, gdzie ubyło jej przynajmniej metr. Kwitnie jeszcze parę roślin typowych dla tego siedliska. Przykład to "zabiedzony" karbieniec na wykrocie wierzby szarej, który pokazuje jak niewiele trzeba, by znaleźć i zając nowe siedlisko a nawet zakwitnąć! Takim roślinom zawsze towarzyszą jakieś owady. Tym razem na czarcikęsie pożytek zbierała miesierka - jedna z wielu pszczół samotnic na Józefowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz