sobota, 15 stycznia 2022

Bluszczyk kurdybanek i lodowe kwiaty.

 Połowa stycznia, przy dynamicznej pogodzie to okazja do szukania pierwszych w tym roku roślin. Zimozieloną rośliną okazał się bluszczyk kurdybanek. Choć stanowi małą część kadru (zdjęcie poniżej) to jest rośliną naczyniową, która pierwsza pojawiła się w okolicy Józefowa. Jednak ciekawszą obserwacją są lodowe kwiaty, na pewno nie są to rośliny. Lodowe twory pojawiają się w nocy podczas gwałtownych spadków temperatury (poniżej zera), gdy dochodzi do zamarzania wody wewnątrz obumarłej gałęzi. Lód zaczyna wyłaniać się wtedy przez pęknięcia w postaci „włosków” (średnica 0,02mm), tworząc niesamowite struktury, które nierzadko przypominają kwiaty albo pukle ludzkich włosów. Gdy ogrzeje je poranne słońce po prostu się rozpuszczają. Coś takiego obserwuję głównie w lasach olsowych na Podlasiu. Znam takie dwa miejsca, gdzie z dużym prawdopodobieństwem udaje się, późną jesienią i wczesną wiosną, przewidzieć i zaobserwować „lodowe włosy”. Wyjaśnienie tego zjawiska dokonał szwajcarsko - niemiecki zespół, który po analizie zebranych próbek lodowych kwiatów i wykonaniu szeregu eksperymentów w różnych warunkach znalazł sprawcę – to aktywny zimą grzyb Exidiopsis effusa (Łojówka różowawa). Mechanizm powstawania lodowych nitek okazał się prosty. Woda tuż pod powierzchnią łodygi zamarza w kontakcie z powietrzem mającym temperaturę nieco poniżej 0° C. Lód o większej niż woda objętości wydostaje się powoli na zewnątrz, pociągając za sobą kolejne porcje wody, jest to znany, z fizycznego punktu widzenia, proces. Stwierdzono jeszcze obecność w lodowych nitkach materii organicznej, której głównym składnikiem jest rozłożona przez grzyba lignina. Prawdopodobnie to ona zapobiega tworzeniu się na powierzchni łodygi zbyt dużych kryształów. Exidiopsis effusa wpływa zatem na kształtowanie się lodu, a także chroni go przed rekrystalizacją.  

Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea)

Lodowe kwiaty  na gałęzi czeremchy

Lodowe kwiaty na gałęzi olszy czarnej

Lodowe kwiaty w cienistym miejscu, 
wystawione na ekspozycję słońca błyskawicznie znikają